Dla Walca
Dzięki Walcowi
Stay, stay exactly where you are
even you're alone, without any support
Behind your back - empty grave
now you're alive not dead
Dealing with evil - against all odds -
resist, resist, you must resist
That struggle is a part of your life -
keep your faith, you'll win...
Stój, stój właśnie tu gdzie jesteś
nawet jeśli jesteś sam jeden, bez żadnego wsparcia
Za twoimi plecami jest pusty grób
teraz jesteś żywy, nie martwy
Zmagając się ze złem - mimo przeciwności -
stawiaj opór, stawiaj opór, musisz stawiać opór
Ta walka jest częścią twojego życia -
podtrzymuj wiarę a zwyciężysz...
Zarówno tytuł posta, filmik, oraz tytuł utworu powstały z inspiracji Walca, mojego starego przyjaciela. Podczas nagrywania kawałaków AAO, Walec zwrócił się do nas słowami: "Nagrajcie punka, nagrajcie punka". No to żeśmy nagrali. Za inspirację i za obecność i kupę śmiechu, dzięki Ci Walec. Ten utwór, na moich oczach, nie jednego starego zawodnika poruszył konkretnie. Rusza on i mnie.....
AGAINST ALL ODDS
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
"Podtrzymuj wiarę w zwycięstwo" kurcze dzięki!
Czesc,Woju!
Przed paroma godzinami wrocilismy do domu,wiec teraz spokojnie moge cos napisac...
Dzieki,dzieki,dzieki za ten czas,przyjacielu,za te kilka przegadanych,muzycznych godzin,do ktorych juz tesknie...za spiewy w aucie i piwko na Rynku,hehe...ale przede wszystkim,dzieki za zrozumienie i wsparcie...
To spotkanie dalo mi wiele...
Pozdrawiam,trzymaj sie!
Walec, aj Walec.
Stary zawodniku.
"Mówię nam, że tam dokąd idziemy, tam nie ma pokoju, tam nie jest bezpiecznie
Mamy jednak słowo - Trwajcie -
Walczmy na śmierć i życie
Bądźmy mężni
Obyśmy byli..."
Dobrze jest wiedzieć, że bezpiecznie wróciliście do domu oraz że czas w Gliwicach i nasze spotkania były twórcze. Ja też chcę żyć tym, o czym gaworzyliśmy.
Pozdrawiam Cię i do napisania.
Czekam cierpliwie na maj, kiedy kawałki nasze będą wykańczane. Zbieram też pieniądze na Wydawnictwo....
:)
Wstań i chodź.
Woj
Zagubiona - Odnaleziona
;)
Jeszcze krotko o punkowym kawalku - trudno by znalesc lepszy tekst do tej muzy,albo lepsza muze do tego tekstu,obie rzeczy sa naprawde niesamowite...jak zreszta cala plyta,od ktorej "nie moge sie uwolnic",hehe...
Against All Odds!
Wracają do mnie także te utwory.
Mówiąc prawdę, spłukałem się duchowo w studio w Wojkowicach i jestem pusty jak dzbanek po mleku. Po wielkiej intensywności przychodzi wielka nie-intensywność; trwanie jak kołek wbity w ziemię. Oczekuję ruchu w dobrą stronę, bo póki co jałowe i szare chmurzyska przelatują nad moją głową.
Pozdr.
Prześlij komentarz