sobota, 20 września 2008

Na salony kolczasty jeżyku

Wczoraj zostałem zaproszony na koncert muzyki klasycznej do Filharmonii Narodowej w Dublinie, koncert przedstawiający kompozytorów rosyjskich. Miałem uśmiech na buzi przez 30 minut. Następnie, prawdę mówiąc... próbowałem, usiłowałem, chciałem, ale nie wiedziałem jak. Czy potrafię zaprzyjaźnić się z muzyką klasyczną? Pierwsze 30 minut satysfakcji zaczęły tu i ówdzie ustępować miejsca cierpliwemu oczekiwaniu, oraz relfleksjom na tematy przeróżne, muzyczno/życiowe....

Dziś mianowicie, moi przyjaciele zainaugurowali Salon Poezji w Dublinie. Inicjatywa ta, ciesząca się wielkim zainteresowaniem w Polsce, zapoczątkowana została w Krakowie przez panią Annę Dymną, a Dublin jest pierwszym miejscem za granicą, który inicjatywę tę podjął. W dzisiejszym spotkaniu Salonu, gośćmi byli Anna Dymna oraz Jacek Romanowski. Czytane były wiersze ks. Jana Twardowskiego.
Zawieszony byłem przez kilka momentów, zawieszony spokojnie i wdzięczny za słuchane słowa. Mam się bardziej za jeża kolczastego niż za bywalca filharmonii i salonów, lecz bez wątpienia, oba te wydarzenia dobrze wpisały się w moją duchową podróż, którą odbywam w sobie i poza sobą; twórczo, refleksyjnie, szukając harmonii, podążając za nią. Prezentuję poniżej jeden z wierszy ks. Jana, oraz fragment filmiku (już tradycyjnie) "Salon", z ładną muzyką (także klasyczną?... wczoraj się zmagałem, a dziś chętnie klaskałem, sam już nie wiem co-jest-grane), a także z moimi przyjaciółmi Bolusiem i Agnieszką (organizatorami wieczoru) oraz z Gośćmi Salonu.

NIE
Nie posypujcie cukrem religii
nie wycierajcie jej gumą
Nie ubierajcie w różowe gałgany aniołów
fruwających ponad wojną
nie odsyłajcie wiernych do fujarki komentarza
Nie przychodzę po pociechę jak po talerz zupy
chciałem nareszcie oprzeć swoją głowę
o kamień wiary


4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Pięknie, pięknie - żyjesz kulturą różnoraką. Ależ działalność tam Bolek prowadzi! A muzyka, którą słychać w tle, to chyba fragment ze ścieżki dźwiękowej do Amelki :-) A ja ciągle nie byłem na żadnym koncercie. Czas to zmienić!

A. pisze...

Muzyka przyjemna dla ucha + urocza Anna Dymna + wiersze Twardowskiego = raj na ziemi ;)
Pozazdrościć Wojtku, pozazdrościć.
;)

Anonimowy pisze...

Pozdrów Bolusia-dobrze jełop wygląda:-)ojciec

Anonimowy pisze...

A ja wciąż zostaje przy swoim.i z muzyką klasyczną i z wierszami się pogodzić nie umiem... Cóż ;)