Na rozorane serce sypnięto popiołem
by leczyć ranki i rany
Nie sfinks z popiołu powstanie
i nie człowiek nowy z prochu
lecz serce zabliźnione
serce z ciała
kochające
i kochane
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: "Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym".
środa, 17 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz