Dziękuję Ci za dzień bez fajki
Dziękuję za dzień bez gniewu
Dziękuję Ci za pracowite godziny
Dziękuję za lotne myśli
Dziękuję Ci za wolność i przestrzeń
Dziękuję za Obecność i brak samotności
Dziękuję Ci za zdrowie
Dziękuję że jestem zdolny zrobić coś dobrego
Dziękuję Ci za nasze ciche, Nasze rozmowy
Dziękuję że odkrywasz przede mną Twoje pragnienia
Dziękuję Ci za smak i pokój, którego świat dać nie może
Dziękuję za radość z małych i dużych rzeczy
Dziękuję Ci za życie, które coraz bardziej kocham
Dziękuję za osoby, z którymi być mogę
Dziękuję Ci za to kim jestem
Dziękuję że cieszę się wdzięcznością
Dziękuję Ci za Ciebie, za siebie i za nich
Dziękuję że potrafię dziękować
Nie chcę odłączyć się od Ciebie
Proszę, nie pozwól mi odłączyć się od Ciebie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
9 komentarzy:
Amen!
i ja dołączę się do tego!
Amen!
A ja się nie dołączę, bo nie czuję tego, co napisano powyżej w notce.
Ale za to się uśmiechnę na znak, że jestem.
;)
Dobre Duchem zaprawione i z serca pragnącego żyć wypowiedziane.
Odnajduję się i ja w nich...
+
Amen, obym potrafił...
Amen, obym potrafił, mały padre from Wroc.
Hejże
Hejże
Drodzy znajomi, znajomi-anonimowi i anonimowi.
No właśnie rzecz w tym, że to "obym" to nie moja zasługa. Kilka postów wcześniej co było? "Wsłuchany w serce człowieka XXI" mówi samo za siebie.
To nie ja powstaję, lecz jestem podnoszony i nie ja się uwalniam, lecz jestem uwalniany i nie ja się zbawiam, lecz jestem zbawiany. Czy tego nie wiecie?
Idę w tej właśnie chwili celebrować Eucharystię. Zabieram Was i wasze sprawy ze sobą...
:)
Dzięki za odwiedziny.
Entliczek pentliczek .......przyciagasz Wojtku i muza i wierszem i.... dzis smaku jeszcze nie rozszyfrowalem ale napewno krwiscie czerwone i dojrzale jest.
PS:
Dziekuje za klucz;)
..piekna modlitwa..
Prześlij komentarz