środa, 11 lutego 2009

roz-marzenie

Dzieli się tylko snami
Mówi o marzeniach
mając powieki zamknięte.

Nie przeżywa teraźniejszości

Ma oczy, lecz nie widzi
ma uszy, lecz nie słyszy
i ma serce, które nie pojmuje
tego, co obecnie się dzieje.

Nie szkodzi

2 komentarze:

A. pisze...

Profesor Gerson Luiz opowiada historię o róży, która tęskni za towarzystwem pszczół, do której jednak żadna nie przylatuje.
Mimo tego, kwiat wciąż marzy. Kiedy czuje się całkiem sama, róża wyobraża sobie ogród wypełniony pszczołami przylatującymi, by ją całować. Potrafi w ten sposób dotrwać do kolejnego dnia, kiedy ponownie rozkłada swoje płatki.
- Nie jesteś zmęczona? - ktoś z pewnością zapytał.
- Nie. Muszę trwać w tej walce - odpowiada kwiat.
- Dlaczego?
- Ponieważ jeżeli sie nie otworzę, uschnę.

Marzenia nie pozwalają uschnąć.
Lepiej czasem dzielić się marzeniami, niż niczym się nie dzielić.
A że nie przeżywa teraźniejszości - no cóż. Nie szkodzi. Przyjdzie czas, że i to przeżyje.
Pozdrawiam ciepło :)

Anonimowy pisze...

Wojtek...
dzieki,ze w koncu napisales cos o mnie...